poniedziałek, 12 grudnia 2011

Fistaszka pół roku

Pół roku minęło jak z bicza strzelił. Każdego dnia patrzę z coraz większym zachwytem i podziwem na moje dziecko, przewalające się ile wlezie i oblewające wodą z kubka - niekapka i każdego dnia kładę się spać myśląc, że nie jestem wystarczająca super - mama. Tak jak teraz. Pochłonięta instrukcjami do pierwszej pielęgnacji wosku, w przerwie zwiedzając pracuj.pl i zamawiając garnki zapomniałam,że mi przez palce przelatuje każda sekunda z życia mojego Cypiska.:)