wtorek, 26 kwietnia 2011

Fora mamowe

Szukam opinii na forum na temat wagi swojego boba. I innych tematów, oby tylko poczytać jak to jest u innych mam i jakie to one mają w głowie problemy mamowe. Tak, dołączyłam. Przeszłam na druga stronę barykady, chociaż jeszcze pamiętam i rozumiem jak to jest i wiem o co chodzi MJ, gdy mi tłumaczy ,że zasypiała  z nudów jak my rozmawiałyśmy  na tematy ustawień dziecka , szkół rodzenia, szpitali, lekarzy, usg itd itp. Mimo tego jednak że pamiętam, forum moda i uroda skutecznie zajęło pozycję daleko w tyle za forami dla mam.

Wracając do tematu. Odnoszę wrażenie,że na forach dla mam odzywają się:

- mamy które maja problemy - 1% ogółu
- takie,które nie mają
- takie,które nie są mamami,ale mają problemy

A odpowiadają im:
- mamy, które chcą pomóc -1% ogółu
- mamy, które nie wiedzą czego chcą
-  takie co chcą,ale nie są mamami

 A nie odzywają się takie co przekonały się,że pod względem wagi jej cudowne dziecko nie odbiega od normy po czym ida konsumować cokolwiek się znajdzie w lodówce oby dużo:)

Pełna szafa

i pełna lodówka. Kaczka, słoik miodu, kupa słoików, kupa kartonów ręczników kocyków, śmiesznych śpioszków i skarpetek wielkości mojego małego palca:)))) Idę wstawić szpitalne pranie do prania.

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

CD

Podchodzenie co chwila od okna też nic nie pomaga. Poczytam sobie "Jak się nie dać baby blues" którą dostalam od mamy Gosi jak i spodnie rurki i inne rzeczy.

Ufff. Wrócił.

"Nie denerwuj się"

Zmyłam patelnie po raz enty, przyniosłam dwie butelki wody z piwnicy, poćwiczyłam (powiedzmy...), wykonałam telefon do sister i w ten sposób przez 34 minuty udało mi się nie denerwować i nie martwić. A teraz popatrzę na zegarek i otworzę szerzej balkon żeby lepiej było słychać odgłosy ulicy i może akurat usłyszę motor....Coś słyszałam.....
Dobrze mieć faceta z pasją. W granicach rozsądku i normy oczywiście - damskiej normy. Żadne tam wspinaczki, skoki na główkę z trampoliny i naprawdę jestem dumna,że on tyle wie i tak się dobrze zna, ale za chiny nie uwierzę,że nowy nabytek przyszłego dziadka piękny i błyszczący "to tylko rower". To co będzie jak naprawi to co stoi połamane w piwnicy? To co  -rakieta będzie? A co będzie jak pojedzie, tam gdzie pojedzie gdzie przy każdej okazji chowa się po kątach z H., żeby obgadać i pogadać i wydaje mu się,że ja  mu uwierzę,że za nic na świecie nie zostawi mnie samej na miesiąc, jak nie będę chciała i nie będzie mu smutno.....I weź tu nie chcij jak widzisz jak mu się oczy robią smutne,że nie pojedzie na majówkę spać pod namiotem i nie kąpać się przez tydzień, bo najważniejszy jest Placek, a ten nie może jechać. Póki co. Dopóki Plackowi nie wpadnie coś do głowy....

czwartek, 21 kwietnia 2011

"Pani mi pół sklepu wykupi". Wesoły koniec zimy.

Nareszcie. Pojawiła się. Lepiej późno niż wcale. A skoro się pojawiła trzeba było to uczcić zakupami w moim ulubionym sklepie na "L" z markami znanych projektantów, czego efektem jest jedna pralka wywieszona, jedna przy okazji ywyprałam też koc,a na krześle obok wisi i się nie kisi przepiękna kurtka powiedziałabym motocyklowa dla M. i jak sprawdzaliśmy to zaoszczędziliśmy jakieś 70 parę funtów, co daje mi jeszcze więcej szczęścia oprócz tego,że jest naprawdę piękna.

Lista:
- tunika w kolorze kości słoniowej dzianinowa znanej firmy "N"
- tunika z wyszywanymi kwiatkami lniania, j.w.
- sukienka bombkowata wyszywana na srebrno bez ramion bąbkowata obciskająca biust
- sukienka tunika czarna wyszywana na złoto znanej j.w.
- kurtka czarna ze stójką i suwakami i kieszeniami z podszewką piękna


W dodatku w NY były gaci po 7,95. Takie co kiedyś....Witaj ponownie stara Ago.

Stone Temple Pilots - Plush 

Jak wywołać wyrzuty sumienia

W wazonie stoi 20 róż, tym razem już wytrzymały 5 dni, w szafie prezent, którego po wszystkim co przeżyłam, boję się dotknąć. Nie mam urodzin, nie mam imienin, nie zrobiłam nic cudownego ani specjalnego i zamiast pękać z dumy, że to jak na filmach i w gazetach to nie.... Trzeba się użerać z poczuciem winy....Ciekawe czy ktoś też tak ma i czy to choroba czy może normalne jest. Czy ja nie umiem być jak kobieta, czy co.....Zjem budyń.

piątek, 15 kwietnia 2011

Intuicja

I kupiłam 10 kaset do nagrywania i teraz muszę je sprzedać, bo mi nikt nie powiedział ,że się kamera prawie nówka sztuka ale mało używana i dlatego minął okres gwarancji, popsuje i nie ma sensu jej naprawiać bo to kosztuje miliony. M. stwierdził, że trzeba ja wyrzucić, bo tylko graci, ja jednak głęboko ufam, że kiedyś któregoś dnia stanie się cud i szuflada tak jak się zablokowała tak się odblokuje....Moja rozpacz mnie zawstydza po tych wszystkich niusach co się nasłuchałam z prawa i lewa, póki co jednak dam radę cioci Agi: zbieraj ziarnko do ziarnka, to będzie z czego wysypywać. Albo oszczędni mają tak samo, co rozrzutni. Oraz po co oszczędzać nie bądź głupi. O

Kino po raz pierwszy

Pimpek podróżnik zwiedził póki co Tunezję, równie piękne Kujawy i Pomorze i najpiękniejsze na świecie Mazury. Żadna z tych przepięknych podróży nie zostawiło w pamięci Pimpka tyle co wczorajszy pobyt w kinie, a mi nie zafundowało tyle kopniaków od godziny 20 tej dnia poprzedniego.
Gdy M. kazał film wybierać,wiedziałam czego chcę:
- żeby było śmiesznie
- żeby nie trzeba było myśleć
- żebym wyszła totalnie zrelaksowana

Dostałam, co chciałam, na pewno jeśli chodzi o drugi myślnik, i więcej na taki film nie pójdę i jestem obrażona, bo mnie oszukali. Mi po prostu było smutno, chociaż M. mnie przekonuje,że to naprawdę była komedia:)Stąd nie polecam "Bez smyczy"

czwartek, 7 kwietnia 2011

Pani kierowniczka wyszła

Czyli spróbuj się dodzwonić do żłobka numer.... nie powiem ,żeby potwierdzić przynależność na kolejny miesiąc. Ehhh,napiszę maila może przeczyta zabiegane babsko...:)

wtorek, 5 kwietnia 2011

Broń się!

W ciagu 15 minut ile mi było potrzeba na złapanie oddechu po długim spacerze, bo aż się chce spacerować nawet jak średnio można się poruszać , zgraja około 8 - letnich chłopców:
- skakała na głowkę w piaskownicę,
- skakała przez ławkę do piaskownicy
- zjeżdżała ze ślizgawki z impetem godnym pozazdroszczenia, głównie upadając na głowę
- tarzała się w piachu
- w międzyczasie walczyła na patyki

W tym czasie dwie dziewczynki siedziały na ławce ,bawiły się z psem lub jeździły na rolkach - ale tylko po boisku.

To tyle.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Zawadza

Nigdy w życiu bym nie pomyślała ,że trzeba będzie przestawić lodówkę. Nigdy w życiu bym nie pomyślała,że do tego dojdzie. M.,jako alternatywę, ze znanym sobie poczuciem humoru zaproponował, żebym do łazienki starała się dostawać od pupy strony i to było dla niego strasznie śmieszne.
:)

Figa z makiem

W mokrych włosach spotkałam na klatce swojego M. gdy zadowolona po komplementach od pań ze sklepu, wracałam z cebulą i innymi rzeczami ,których miałam nie kupować, ale jak zwykle kupiłam, na spaghetti do domu. On był mniej zadowolony bo podobno rzuciłam,że na chwilę wychodzę a to nie moja wina,że panie w sklepie się rozgadały.

A co do ustępowania miejsca ciężarnym w środkach komunikacji miejskiej oraz kolejce w przychodni (o dziwo przed tobą w kolejce stoją też takie ,co będą lub były w ciąży) to bujda. Strach popatrzeć nawet na taką ,co się pcha przed ciebie , a jak już zaryzykujesz i popatrzysz to sobie wyczytaj z jej twarzy "i co i co jesteś w ciąży i nie możesz szybko chodzić a poza tym to myślałaś że ci ustąpię niemroto,bo jesteś w ciąży, takiego wała!".

Jak polska cała......dobrze,że pozwolili mi sfałszować podpis M., to tylko dwa razy w kolejce musiałam stać:)
Rozstęp. Swędzi.