piątek, 15 kwietnia 2011

Kino po raz pierwszy

Pimpek podróżnik zwiedził póki co Tunezję, równie piękne Kujawy i Pomorze i najpiękniejsze na świecie Mazury. Żadna z tych przepięknych podróży nie zostawiło w pamięci Pimpka tyle co wczorajszy pobyt w kinie, a mi nie zafundowało tyle kopniaków od godziny 20 tej dnia poprzedniego.
Gdy M. kazał film wybierać,wiedziałam czego chcę:
- żeby było śmiesznie
- żeby nie trzeba było myśleć
- żebym wyszła totalnie zrelaksowana

Dostałam, co chciałam, na pewno jeśli chodzi o drugi myślnik, i więcej na taki film nie pójdę i jestem obrażona, bo mnie oszukali. Mi po prostu było smutno, chociaż M. mnie przekonuje,że to naprawdę była komedia:)Stąd nie polecam "Bez smyczy"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz