piątek, 24 sierpnia 2012

Tata's cell phone:)

16 sierpnia spędziliśmy dzień na cmentarzu u Taty co wyglądało tak,że J. biega po grobach, sypie na nie piachem i kamieniami,ja biegam za nim i sprzątam,a potem mówię do sister i mamy"to co idziemy" z naciskiem na "idziemy".

Ponieważ 11 lat temu pożegnaliśmy Tatę,co jeden z dwóch czytelników pamięta doskonale bo dzielnie pomagał w sprawach do załatwienia, zrobiło mi się smutno, ale poprawił mi się humor, bo znalazłam stary phone Taty:)))))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz